czwartek, 23 czerwca 2016

Summer book tag

Dzisiaj kolejny tag, jako, że ostatnio czasu na czytanie nie mam za wiele. Już jutro wakacje, mam nadzieję, że to nadrobię. A tym czasem zapraszam na letni tag książkowy.

Lemoniada - książka, która gorzko i żałośnie się zaczęła, ale potem było już lepiej.



Chyba Nick i Norah. Playlista dla dwojga. Na samym początku książka ta niezbyt mi się podobała, ale potem jak możecie zobaczyć tu już bardziej do mnie trafiła. Znalazłam w niej również wiele inspirujących cytatów, które z kolei możecie przeczytać tutaj.

Złote słońce - książka, która wywołała u mnie uśmiech.



Fangirl to książka bardzo pozytywna. W Cath, czyli głównej bohaterce odnalazłam większość moich cech, może dlatego tak szybko i łatwo mi się czytało.

Egzotyczne kwiaty - książka, której akcja dzieje się za granicą.


Tutaj tak na prawdę mogłabym wypisać prawie wszystkie książki, które przeczytałam ze względu na to, że jednak najczęściej czytam literaturę inną niż polską. Jednak wybiorę tutaj książkę, która w ostatnim czasie najbardziej mnie poruszyła. Jest to ja, Tituba, czarownica z Salem. Mogliście przeczytać już o niej co nie co tutaj. Jest to książka bardzo emocjonalna, polecam ją każdemu kto lubi czytać coś ponad literaturę typowo rozrywkową.

Cień drzewa - książka, w której tajemniczy, mroczny bohater został przedstawiony jako pierwszy.


Bardzo długo zastanawiałam się nad taką książką... i zastanawiam się nadal. Żadna kompletnie nie przychodzi mi w tym momencie do głowy.

Plażowy piasek - książka, którą ciężko mi się czytało, z ledwo rozwiniętą akcją.


Chyba Dziewczyna z portretu. Może nie tyle co nie było w niej akcji, chociaż była bardzo spokojna, to jej język. Nie skończyłam jej czytać. Nie dałam rady, poległam. No cóż...

Zielona trawka - bohater pełen życia, który wywołuje u mnie uśmiech.


Levi z Fangirl. Uwielbiam w nim to, że uśmiech gości na jego twarzy codziennie o każdej porze dnia. Jest to żywy, pełen radości i pozytywnie nastawiony do ludzi i świata chłopak.

Arbuz - książka z soczystym sekretem.


Nie wiem czy jest to sekret soczysty, jednak jest to niewątpliwie zaskakująca prawda ukrywana przez całą książkę. To co okazało się na koniec Hopeless naprawdę bardzo mnie zaskoczyło. Totalnie nie spodziewałam się, że akurat taka jest przeszłość Sky.

Kapelusz na słońce - książka, której akcja rozgrywa się w ogromnym wszechświecie.


Cóż, jakby nie patrzeć wszystko jest kosmosem. My wszyscy w nim jesteśmy. Jeżeli zaś chodzi o wszechświat, czyli przestrzeń poza Ziemią, to ja nie czytałam żadnej takiej książki.

BBQ- bohater opisany jako przystojniak.


Może ktoś z Was mnie oświeci, co ma grill do bycia przystojnym?! No bo ja nie mam pomysłu... No ale mniejsza z tym. Przywołam tu ponownie książkę Hopeless. Główny bohater męski - Holder jest niewątpliwie opisany jako super przystojny koleś. Już same te opisu jak on biega bez koszulki mogą o tym świadczyć, z resztą, przeczytajcie sami...

To by było na tyle. Chętnie poczytam o Waszych typach z każdej kategorii.


8 komentarzy:

  1. Bardzo fajne odpowiedzi.
    Jeżeli chodzi o książkę z akcją poza Ziemią, polecam Marsjanina. :)

    Pozdrawiam!
    Podróże w książki

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam większość książek, albo je tak mniej więcej kojarzę. Muszę przyznać, że chociaż "Fangirl" jest pozytywna książką to niestety nie urzekła mnie. :/
    Bardzo fajne odpowiedzi. :D
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  3. Lemoniada - "Promyczek" męczyłam się do 350 strony, a później jakoś poszło.
    Złote słońce - "Układ" Elle Kennedy, płakałam ze śmiechu przy tej książce nie raz! :D
    Egzotyczne kwiaty - oj... mnóstwo książek, które czytam dzieją się zagranicą, praktycznie wszystkie.
    Plażowy piasek - "Zanim się pojawiłeś" myślałam, ze ta książka się nigdy nie skończy...
    Zielona trawka - oczywiście, też Levi. Przy nim nie da się, nie uśmiechać! :D
    Arbuz - mogłabym napisać "Hopeless", ale jednak postawię na "Ugly love" - to mnie rozwaliło na łopatki!
    Kapelusz na słońce - hmmm... nie mam pomysłu...
    BBQ - ojej, mam ich tyle, że głowa mała... Miles, Archer, Calder, Carson, Daniel, Benton, Owen, Ryder... mnóstwo przystojniaków <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bardzo zaskoczyło mnie zakończenie "Hopeless" - chociaż nie znam osoby, która by się spodziewała takiego rozwoju wydarzeń. Książka "Fangirl" mnie nie zachwyciła, chociaż była całkiem przyjemna.
    Pozdrawiam! http://bookwormss-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny TAG!
    Cieszy mnie to co napisałaś o "Fangirl" i "Hopeless", gdyż obydwie są w moich planach czytelniczych i teraz jeszcze bardziej nie mogę doczekać się ich lektury! 😊
    Pozdrawiam!
    Zaczytana Iadala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam obie, chociaż Fangirl podobała mi się bardziej od Hopeless.

      Usuń
  6. Dobrałaś świetne zdjęcia! A te lemoniada, arbuzy... ach!
    Pozdrawiam ciepło / ksiazkiwpiekle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń